Świąteczne porządki w stylu Vintage
Dawno, dawno temu… kiedy nie było hipermarketów, marketów budowlanych i dyskontów ani nawet sklepów spożywczych. Były tylko piekarnie, mleczarnie, warzywniaki, a po mięso szło się do rzeźnika. Po kawę, herbatę i przyprawy do składu kolonialnego. Istniały sklepy zwane potocznie „Szwarc, mydło i powidło”, gdzie można było kupić w jednym miejscu różności w tym chemiczne choćby […]